Każdy uczeń wykonał własną tabliczkę czekolady w kształcie choinki. Gdy tabliczki były gotowe, zostały umieszczone w specjalnych lodówkach, aby pod koniec wycieczki każdy mógł zabrać ze sobą swoje „dzieło”. Uczniowie tworzyli również dowolne pralinki z przygotowanej masy czekoladowej i mogli je dekorować kolorowymi dodatkami. Wszystko pod fachowym okiem „czekoladników” Charliego. Przy okazji trzeba było wszystkiego spróbować: czy czekolada ma odpowiednią słodycz i konsystencję, jaki smak mają dodatki i z którą czekoladą będą smakowały najlepiej. Na koniec każdy z uczestników otrzymał jeszcze słodki podarunek - woreczek z mieszanką czekoladowych draży.
Wiesława Nowak